Ciężko nam uwierzyć, że dziś minęło dopiero 5 lat od postawienia krzyża na szczycie dużego czerwonego domu na rogu al. Monte Cassino i ul Młyńskiej. Życie w Domu jest tak intensywne i obfitujące codziennie w dziesiątki przeróżnych wydarzeń, że wydaje się nam, że minęło co najmniej 10 lat.
Cofnijmy się na chwilę do 2012 roku. 14 września, w uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego Biskup Edward Dajczak poświęcił na podwórzu Domu duży krzyż. Miał on od razu po tym wydarzeniu stanąć na dachu. Uniemożliwił to silny wiatr. Udało się zamontować krzyż dopiero kolejnego dnia, 15 września, we wspomnienie Matki Bożej Bolesnej. Jesteśmy przekonani, że to Ona pomogła doprowadzić to przedsięwzięcie do końca.