Mija już tydzień od wielkiej wichury, która zniszczyła namiot, w którym wydawaliśmy obiady, miejsce, gdzie wiele osób mogło usiąść i zjeść ciepły posiłek. Po modlitwie, licznych spotkaniach i rozmowach postanowiliśmy stworzyć miejsce jeszcze lepsze, bardziej funkcjonalne i piękniejsze, aby móc ewangelicznie posługiwać potrzebującym. Postanowiliśmy zakupić namiot, przy którym byłoby także pomieszczenie z prysznicami i toaletą. Przy tej okazji chcemy odnowić i wyrównać teren, gdzie miałby stanąć namiot oraz na końcu naszego podwórka stworzyć miejsce, gdzie będziemy mogli w sposób bardziej praktyczny składować wszystkie śmieci. Koszt naszej inwestycji to 210 000 zł. W tej kwocie mieści się także podłoga namiotu i jego wyposażenie. Przez te kilka dni udało nam się zebrać 32 000 zł. Prosimy Was abyście razem z nami stworzyli miejsce, gdzie setki potrzebujących będzie otrzymywać jeszcze lepszą pomoc.