W Domu Miłosierdzia prac ciąg dalszy…
Rozpoczęliśmy już czwarty miesiąc prac remontowych! Budynek zmienia się nie do poznania; tynki znikają ze ścian, pozbyliśmy się już zardzewiałych rur, a dach przeżywa swoją odnowę. Dzięki pracy więźniów z Zakładu Karnego w Koszalinie wszystko postępuje szybko, każdego dnia od 7.30 do 15.30 trwają roboty, a ich rezultaty widać gołym okiem, co napawa nas optymizmem i nadzieją!
Dom już tętni życiem, kiedy w ciągu dnia słychać gwar, stukanie, pukanie i dźwięki maszyn! Pan Bóg błogosławi bardzo! Widać nie tylko nam się spieszy.
Kolejnym newsem jest to, że już nasz skarbnik zarządu – Mateusz i jego żona Ania sprowadzili się do Koszalina i pracują w Stowarzyszeniu. Męska ręka zaczęła czuwać nad budową, a obowiązki administracyjno-ewangelizacyjne zostały podzielone na dwie niewiasty (Ilonę i Anię).
W dalszym ciągu prosimy o wsparcie nas modlitwą oraz kto może finansowo.
