Szkoła Życia – II edycja

W naszym Domu ruszyła po raz drugi „Szkoła Życia”. Ośmiu młodych mężczyzn podjęło dziesięciomiesięczną formację, podczas której wspólnie pracując, modląc się i spędzając czas we wspólnocie chcą dojrzewać do dorosłego życia. „Szkoła Życia” to osobna wspólnota wewnątrz Domu. Część uczestników tej inicjatywy pracuje poza Domem, część cały swój czas poświęca na pomoc na miejscu. Polecamy ich Waszej modlitwie, aby udało im się zrealizować swój cel. 

Więcej o „Szkole Życia” znajdziecie tutaj: https://dommilosierdzia.pl/o-nas/szkola-zycia/

 

„W górach jest wszystko co kocham…”

Po tygodniu przemierzania górskich szlaków uczestnicy „Szkoły Życia” powrócili do Koszalina. Zdobyli w tym czasie nowe doświadczenia i spotkali Boga w pięknie Jego stworzeń. Teraz wrócili do swojego rytmu dnia i posług pełnionych dla Domu. Zanim zakończy się pierwszy rok funkcjonowania tego projektu, uczestnicy „Szkoły Życia” odwiedzą jeszcze wiele miejsc. 

„Szkoła” w drodze

Trzy dni temu wspólnota „Szkoły życia” wypełniła bagażnik busa najpotrzebniejszymi rzeczami (w tym sporymi zapasami prowiantu :)) i z ks. Radkiem na czele wyruszyła w drogę. Skąd taki pomysł? Odpowiedzią jest żelazna zasada tej „Szkoły” – podróże kształcą, a zwłaszcza te odbywane we wspólnocie. To świetna okazja, aby nie tylko oswajać się z nieznaną wcześniej przestrzenią, ale także, żeby poznawać drugiego człowieka, z którym odbywa się tą podróż. Dziś „Szkoła” pozdrawia Was z zaśnieżonego Karpacza. Jutro ruszają do Pragi.

Koszalin-Poznań-Kalisz

Kolejna wycieczka osób biorących udział w projekcie „Szkoła Życia” odbyła się w dniach 11-12.11.2016 r. Okazją do tej podróży była konferencja, którą ks.Radek wygłaszał w Kaliszu. 

Pierwszym punktem w „programie” był Poznań. Ku wielkiej radość uczestników, trafili oni na Jarmark św. Marcina. Jak człowiek posili się rogalami, może zwiedzać zabytki całymi godzinami. Po noclegu w Ostrowie Wielkoposkim ruszyli do Kalisza. Tam w sanktuarium św. Józefa panie wykorzystały tą świetną okazję i prosiły świętego o pomóc w „dopasowaniu” drugiej połówki. O co prosili panowie? Nie chcieli powiedzieć 🙂 W drodze powrotnej punktem obowiązkowym był Licheń. Przed przyjazdem do Domu nasza młodzież wraz z duszpasterzem zawitali do Czarnego i odwiedzili Siostry ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej, gdzie uczestniczyli w Eucharystii.

Niebawem kolejne relacje – w Szkole Życia nie siedzi się na jednym miejscu 🙂

 downloads3

Podróże kształcą

Podopieczni naszej „Szkoły życia” mają za sobą pierwszy wspólny wyjazd. W dniach 22-25.10 odwiedzili Wrocław i Warszawę. W stolicy Dolnego Śląska nocowali w klasztorze Sióstr Urszulanek. Noc po wyczerpującej podróży minęła szybko. Jako, że była to niedziela dzień rozpoczął się Mszą świętą, po której nasza „Szkoła” wraz z ks. Radkiem na czele wyruszyła zwiedzać miasto. Najważniejszym punktem na mapie Wrocławia okazało się ZOO (starsi pewnie pamiętają „Z kamerą wśród zwierząt”, program, który oglądało się z zapartym tchem śledząc losy mieszkańców wrocławskiego ZOO :)). Natomiast punktem centralnym w zwiedzaniu ZOO stało się afrykarium – będące w czołówce najczęściej odwiedzanych atrakcji turystycznych w Polsce. Następnie przyszła kolej na Stare Miasto i lody.

Z Wrocławia wspólnota ruszyła do stolicy. Tam rozlokowawszy się u przyjaciół Domu, ruszyła zwiedzać Muzeum Powstania Warszawskiego. Później przyszedł czas na Stare Miasto, Grób Nieznanego Żołnierza i Parlament. Była też chwila, aby rzucić okiem na Pałac Prezydencki oraz odwiedzić Wyższe Seminarium Duchowne.

Rozmawiając o tym wyjeździe  z członkami tej szczególnej wspólnoty jaką jest „Szkoła Życia” wybrzmiała jedna ważna sprawa – przez te 3 dni poznali siebie bardziej niż przez te 3 tygodnie odkąd „Szkoła” funkcjonuje. Zatem faktycznie – podróże kształcą! 🙂

szkola

 

Wieści ze „Szkoły”

Początki to czas zmagania się z trudami, ale też czas radości, która plynie z poznawania bliżej drugiego człowieka. „Szkoła życia” działa już 3,5 tygodnia. Na strychu mieszka 11 osób – dwie dziewczyny i dziewięciu chłopaków. Ich plan dnia jest prosty: o 7.00 wspólna modlitwa i adoracja Najświętszego Sakramentu, potem śniadanie i praca dla Domu – wydawanie posiłków dla ubogich, praca na kuchni, sprzątanie, dbanie o przydomowy ogródek itp. Dzień kończą spotkaniem o 21.00 – wtedy wraz z księdzem rozmawiają o ważnych dla nich wydarzeniach i wspólnie się modlą. Istotnym elementem życia są wspólne wyjazdy, które wzmacniają więzi międzyludzkie i dają możliwość poznawania świata. Wielki nacisk położony jest na wspólnotę, która dojrzewa przy Jezusie. Niebawem pojawi się wychowawczyni, która będzie towarzyszyła młodym ludziom w ich dziesięciomiesięcznym pobycie w „Szkole”. Na koniec planowana jest kilkotygodniowa pielgrzymka szlakiem św. Jakuba.

O „Szkole życia” można przeczytać także tutaj: http://koszalin.gosc.pl/doc/3520457.Razem-ucza-sie-zycia

20161027_090502

 

Szkoła Życia

Dziś rusza długo wyczekiwana przez nas inicjatywa – „Szkoła Życia”. 12 młodych osób zamieszka na poddaszu Domu, aby przez 10 miesięcy tworzyć wspólnotę, w której będą się formować, wspólnie pomagać w Domu, modlić się i dojrzewać do samodzielnego, dorosłego życia.

 

Szkoła życia

Niebawem w Domu ruszy szkoła życia, która jest tworem zaczerpniętym z Francji. W środkowej części strychu w 4 dużych pomieszczeniach (z dwiema łazienkami) na okres jednego roku zamieszkają młodzi ludzie, którzy wraz 2-3 opiekunami tworzyć będą wspólnotę. Celem szkoły jest przybliżenie się do Jezusa, odnalezienie sensu życia oraz osiągnięcie dojrzałości w sprawach ludzkich. Na codzienne życie składać się będą: wspólna modlitwa, praca, konferencje i liczne wyjazdy.

 

str2